niedziela, 7 września 2014

Tak to się zaczęło

Pierwszą słowacką piosenkę usłyszałam jeszcze w ubiegłym stuleciu w dusznej sali podczas lektoratu z języka słowackiego. Od razu się w niej zakochałam. Były to czasy kiedy internet dopiero raczkował, więc nie można było tak po prostu włączyć sobie YouTube i zapoznać się z bardziej egzotycznymi utworami. Nagrywarki CD też nie były wtedy w powszechnym użyciu, więc słowackich piosenek słuchało się z wielokrotnie przegrywanych kaset. Szczęśliwy posiadacz nowej kasety był przedmiotem zazdrości, a potem taka kaseta długo krążyła wśród zainteresowanych aż wszyscy ją sobie przegrali.

Dzisiaj, mimo powszechnej dostępności i w przeciwności do muzyki czeskiej, muzyka słowacka jest w Polsce nieznana. Moim celem jest jej przybliżenie polskiemu odbiorcy. Na blogu będę zamieszczać słowackie utwory, głównie ever greeny, wraz z polskimi tłumaczeniami. Przybliżę też sylwetki słowackich wykonawców.

W swojej pracy jako lektor, często wykorzystuję piosenki jako materiał dydaktyczny. Język słowacki też przyswajałam z piosenek słowackich - słuchając wielokrotnie przegrywanych kaset (możecie sobie wyobrazić ich jakość) oraz bez dostępu do ich tekstów. Było to najlepsze ćwiczenie umiejętności słuchania, dzięki któremu bardzo szybko byłam w stanie rozumieć słowackich native speakerów. Mój blog może zatem pełnić funkcję edukacyjną dla uczących się języka słowackiego.

Jeśli chociaż jedna osoba zarazi się moją pasją do muzyki słowackiej, będę bardzo szczęśliwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz